wtorek, 29 czerwca 2010

w tym miejscu po 10 latach pojawiło się coś... potocznie zwane żyrandolem

10 komentarzy:

  1. jacy kandydaci taka kampania ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. z dwojga złego lepszy facet z wiertarką niż bez :) (tzn bez wiertarki a nie bez krzaczor taki)

    OdpowiedzUsuń
  3. brak jeszcze osobistego zdjęcia z żyrandolem

    OdpowiedzUsuń
  4. jeszcze nie wiem czy po niedzieli nie będzie wstyd zapalać światło

    OdpowiedzUsuń
  5. no to możesz spać bezwstydnie przy zapalonym świetle ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bronek ma nowy żyrandol, mam i ja :-) z tą różnicą, że on mieszka w Pałacu :-) a brat... hmmm... chyba nie lubi ciemnoty

    OdpowiedzUsuń
  7. :-) Marcin to chyba schudł ;-)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.