czyli Deficyt Bar na Pradze
Sexy Armpit jako Astralne Siostry
Po odśpiewaniu „baba z bazaru” wokalistka walnęła focha i zwiała ze sceny. A szkoda bo miały być jeszcze trzy pieśni… ;-)
Po odśpiewaniu „baba z bazaru” wokalistka walnęła focha i zwiała ze sceny. A szkoda bo miały być jeszcze trzy pieśni… ;-)
I pewnie było to jedno z niewielu miejsc gdzie tak wiele osób nie zauważyło godziny 0.00
P.S. Ciechan pycha!
ano... `artystki` tak mają... (w kwestii focha;)
OdpowiedzUsuńCiechan miodowy? - faktycznie `smaczny` był...
To prawda. I mnie się to bardzo podobało :)
OdpowiedzUsuń