Ona chyba zamarzła.
Przy plusowej temperaturze...nie.. poprostu czeka na pierwszy nocny.. ;)
odgłos chrapania zdecydowanie wykluczał zamarzniecie ;-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.
Ona chyba zamarzła.
OdpowiedzUsuńPrzy plusowej temperaturze...
OdpowiedzUsuńnie.. poprostu czeka na pierwszy nocny.. ;)
odgłos chrapania zdecydowanie wykluczał zamarzniecie ;-)
OdpowiedzUsuń